POWRÓT

 

[rok 1911, Ursynów, Seminarium Nauczycielskie - red.]

 

Jadalnia

 

mieściła się naprzeciwko sypialni w gmachu jednopiętrowym w kształcie podkowy usytuowana odwrotnie niż sypialnie.

W jednym skrzydle była wzorówka (szkoła ćwiczeń), do której uczęszczały dzieci z Wolicy (Służew miał szkołę ludową z jęz. wykładowym rosyjskim), a nad nią mieszkał kierownik szkoły p. Antoni Królikowski. Tuż obok Sali wykładowej była szatnia dla dzieci i nasza uczniowska.

Fot. 1. Rektorat Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

(na zdjęciu skrajny budynek po prawej stronie u góry otoczony drzewami

i położony na skarpie dawnego starorzecza Wisły) - siedziba d. Seminarium

Nauczycielskie w Ursynowie (Pałac Krasińskich); data fot.: 1963-1967;

źródło: Internet, strona - fotopolska.eu

 

      Na parterze całe pow. (powierzchnie – red.)  środkowe były przeznaczone na jadalnie uczniowskie.

W kącie był specjalny stół dla wychowawcy i sekretarza p. Kaweckiego.

Drugie skrzydło było przeznaczone na kuchnię.

W przejściu była opuszczana klapa, do której na tacach donosił kuchcik, a kol. Godecki wyzywał kolejno stoły. Dyżurny stołu zgłaszał się i pobierał już rozlaną do waz zupę i przynosił do swego stołu. Przed obiadem odmawialiśmy modlitwę.

 

      Na piętrze nad jadalnią i kuchnią mieszkał personel kuchenny, ogrodnik, gospodarz seminarium p. Karol.

Jeden pokoik zajmował emerytowany lokaj (kamerdyner), który w młodych latach obsługiwał stoły u hrab. Krasińskiego.

Przed jadalnią była stacja meteorologiczna, którą obsługiwali i zapisywali spostrzeżenia uczn. IV kursu.

Do środka kuchni uczniom wstęp był wzbroniony.

Fot. 2. Seminarium Nauczycielskie w Ursynowie (Pałac Krasińskich)

- gmach szkolny od strony wjazdu; zdjęcie sprzed II Wojny Światowej;

źródło: Internet, portal „Wczoraj i Dziś”, strona - wczorajidzis.blogspot.com

 

      Na śniadanie po dzwonku dostawaliśmy żurek. Obiad składał się z 2 dań (w piątek post), a na kolację mleczną kawę z chlebem i serem, czasem z masłem, a najczęściej z powidłami śliwkowymi i powidłami z czarnego bzu.

 

      Po obiedzie udawaliśmy się na krótki odpoczynek do sypialni.

Na dzwonek znów ubieraliśmy się przed jadalnią.

Tu otrzymywaliśmy zadania na 2 godzinną pracę fizyczną przez p. Kasińskiego.

 

      Za kuchnią była pracownia wikliniarska i wyroby ze słomy. Tam wyplataliśmy różnej wielkości i kształtu kosze na potrzeby gospodarcze seminarium oraz słomianki i maty ogrodnicze na utrzymanie porządku przy wejściu i maty do zabezpieczenia posianych warzyw w inspektach od mrozu.

 

Pałac

 

zbudowany nad skarpą starowiślaną kryty blachą.

Od strony północnej na rogach są po jednym pokoju półokrągłym, a nad każdym balkon otoczony balustradą, na parterze dobudowana weranda cała oszklona, gdzie w przeszłości rosły rośliny egzotyczne.

 

      Za pałacem jest duży trawnik z gazonem pośrodku, na którym palma rozłożyła swe długie pierzaste liście. Pod tym trawnikiem są lochy, w których jest zainstalowana gazownia.

Fot. 3. Seminarium Nauczycielskie w Ursynowie (Pałac Krasińskich)

- gmach szkolny od strony Wilanowa; zdjęcie sprzed II Wojny Światowej;

źródło: Internet, portal „Wczoraj i Dziś”, strona - wczorajidzis.blogspot.com

 

      Od tego trawnika symetrycznie prowadzą murowane łamane schody do alei, która biegnie brzegiem stawów i łąk podmokłych, ulubionych przez ptactwo wodne; między innymi często się widzi dzikie kaczki i łyski, a w trzcinach panuje wszechwładnie trzciniak.

 

      Z dala od pałacu, a blisko Wolicy można obserwować życie bażantów.

Z tych stawów za pomocą konnej wodnej pompy jest czerpana i magazynowana w dużych zbiornikach woda do podlewania warzyw w czasie suchego lata.

Fot. 4. Zniszczone i zarośnięte tarasy Pałacu Krasińskich w Ursynowie

data fot.: 1920-1921 r.; 

zdjęcie z portalu haloursynow.pl za źródłem oryginalnym:

„Polska w krajobrazie i zabytkach”, Wydawnictwo dr Tadeusza Złotnickiego,

Warszawa 1930, autor Nofok-Sowiński;  

zaczerpnięte przez haloursynow.pl z serwisu fotopolska.eu

 

      Od frontu przed pałacem jest duży okrągły trawnik, pokryty kobiercem często strzyżonej zielonej trawy. Po środku bawi oko piękny, duży klomb, na którym ogrodnik z uczniami sadzi kilka razy w ciągu lata różnobarwne kwiaty.

Nad tym klombem pośrodku króluje duża rozłożysta palma.

Brzegi trawnika również są ukwiecone w kształcie esów-floresów. Z dala wygląda jak duży dywan perski.

 

      Do pałacu wchodzi się po kamiennych schodach przez masywne dębowe drzwi, nad którymi jest murowany herb – ursus (niedźwiedź).

Nad tym przedpokojem znajduje się duża weranda i podłużny balkon.

 

      Z przedpokoju wchodzi się do dużego holu. W lewej stronie są ustawione wieszaki na palta i czapki uczniowskie. W szatni panuje idealny porządek. Na wprost po dębowym parkiecie wchodzi się do sali rekreacyjnej.

Za całe umeblowanie służy czarny fortepian, a pod drugą ścianą fisharmonia. Z tej Sali można wyjść 2-ma drzwiami na wspomnianą już werandę.

Fot. 5. Seminarium Nauczycielskie

w Ursynowie (Pałac Krasińskich) - Sala Aktowa około 1906 r.; 

źródło: Internet, strona Biblioteki Narodowej w Warszawie:

POLONA - https://polona.pl

 

      Na prawo z holu prowadzą okrągłe dębowe schody na I piętro. Obok schodów drzwi prowadzą do kancelarii dyrektora Wł. Borowskiego, która połączona jest drzwiami z trzypokojowym prywatnym mieszkaniem.

      Po przejściu tych pokoi i kuchni można wyjść kuchennym wyjściem pod wiekowym włoskim drzewem orzechowym do alei akacjowej, prowadzącej do odległej altany.

      Z holu na lewo znajduje się kancelaria szkolna, a za nią jednopokojowe mieszkanie sekretarza Kaweckiego. Od krótkiego korytarza na prawo jest pokój muzyczny, gdzie uczniowie samodzielnie ćwiczą zadany do opracowania temat muzyczny.

      Na wprost drzwi prowadzą do 2 pokojowego mieszkania wicedyrektora Kazimierza Gnoińskiego, a potem do kuchni. Stąd można wyjść z pałacu kuchennym wyjściem do parku w stronę Służewa.

 

      Na I piętrze znajdują się 4 sale szkolne, pokój nauczycielski z wejściem na werandę, biblioteka szkolna (1500 książek), czytelnia zaopatrzona w czasopisma tygodniowe i miesięczniki, pokój cichej pracy, gdzie uczniowie IV kursu przygotowują się do egzaminów państwowych.

 

      W drugiej połowie piętra jest uczniowska kooperatywa, gdzie uczniowie zaopatrują się w materiały piśmienne, mieszkanie woźnego, gdzie od sufitu zwiesza się linka od sygnaturki umieszczonej w małej wieżyczce na dachu.

Można za pomocą tego dzwonka oznajmiać uczniom o początku lekcji, o końcu robót w parku, ogrodzie i pracowniach i zakańczaniu pracy przy przygotowaniach lekcji wieczorem.

Fot. 6. Uczniowie Seminarium Nauczycielskiego w Ursynowie - harcerze

przy budowie żaglówki; źródło: Wincenty Tyrankiewicz,

„Seminarium Nauczycielskie w Ursynowie w latach 1921-1937”; 

„Przegląd Historyczno Oświatowy”;

kwartalnik Związku Nauczycielstwa Polskiego;

Warszawa 1964 styczeń-marzec; „Nasza Księgarnia”;

data fot.: dwudziestolecie międzywojenne

 

      W suterenach jest pracownia slaidowa (prace ręczne w drzewie), gdzie uczniowie reperują sprzęty ogrodnicze, robią kule i młotki do krokietu (krykietu – red.) i inne drobne rzeczy potrzebne w gospodarstwie szkolnym i osobistym.

 

      Ciąg dalszy nastąpi … .

 

      Powyższy tekst stanowi fragment rękopisu Dominika Wośki, słuchacza Seminarium Nauczycielskiego w Ursynowie w latach 1911-1920.

 

 

13 lipca 2019
Kronika nauczyciela Dominika Wośki - cz. III

 Patron honorowy