W nocy 22 sierpnia 1863 r. ponad 1200 powstańców z oddziału „Dzieci Warszawskie” pod dowództwem pułkownika Ludwika Żychlińskiego przeprawiło się przez Wisłę pod Czerskiem koło Góry Kalwarii.
W tej grupie prawdopodobnie był też Walenty Pindelski. Mieli zadanie iść z pomocą w lubelskie oddziałom dowodzonym przez generała Heydenreicha „Kruka”.
Ludwik Żychliński miał przy sobie rozkaz Rządu Narodowego dla organizatora powstania w powiecie stanisławowskim o wydanie 400 karabinów i 40 000 ładunków (amunicji).
Nadal nie miał kapiszonów niezbędnych do broni. Wysłał więc księdza Adama, kapelana oddziału, do Grodziska (Mazowieckiego) i Skierniewic, żeby kupił kapiszony i proch od tamtejszych żydów i dostarczył towar do oddziału.
Po sforsowaniu Wisły oddział „Dzieci Warszawskie” kierował się na Karczew, Miłosnę i docelowo Mińsk Mazowiecki, gdzie miały czekać na odbiór obiecana broń i amunicja.
Po wielu perypetiach miejscowy dziedzic współpracujący z Rządem Narodowym wydał Żychlińskiemu wykopaną z ziemi w lesie pod Miłosną broń (Miłosna - w XIX w. wieś, obecnie część miasta Sulejówek).
Fot. 1. Patrol powstańczy, olej (ok. 1873), autor: Maksymilian Gierymski
(1846-1874); zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie;
źródło: Internet - strona: http://cyfrowe.mnw.art.pl
W nocy z 23 na 24 sierpnia 1863 r. do oddziału „Dzieci Warszawskie” dotarło kilkanaście pakunków, w których jak się później okazało było 114 zardzewiałych i w części popsutych karabinów oraz 5000 zawilgoconych ładunków.
Nie dostali ponadto żadnych kapiszonów niezbędnych do odpalania broni. Żychliński zrozumiał, że został okłamany i wysłany z „Dziećmi Warszawskimi” na pewną śmierć.
Z pomocą pośpieszył jak zwykle niezawodny ksiądz Adam, który przemycił zza Wisły baryłkę prochu i kilka tysięcy kapiszonów.
Fot. 2. Przewóz broni i amunicji dla powstańców styczniowych
przez granicę pruską; drzeworyt sygnowany: X.A.v Hoffman,
gazeta „Postęp” 1863 nr 20 (15 grudnia);
źródło: „Powstanie styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”,
Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa
Mazowieckiego, opracowanie: Grażyna Małgorzata Lewandowska;
dobrze zorganizowania akcja przemytu broni w Prusach Wschodnich
umożliwiała stosunkowo długie prowadzenie walk w województwach
płockim i augustowskim
„Dzieci Warszawskie” były coraz bardziej otoczone.
Na lewym brzegu Wisły od strony Warszawy maszerowały oddziały carskie, kierując się na Górę Kalwarię i Czersk.
Na prawym brzegu w rejonie, gdzie znajdował się powstańczy oddział aż roiło się od nieprzyjaciela. – Druga lotna kolumna moskiewska kierowała się z Warszawy wzdłuż Wisły na Karczew, a ponadto od strony Garwolina, Mińska Mazowieckiego i Kałuszyna w każdej chwili mogły nadejść kolumny carskie z miejscowych garnizonów.
Plan Żychlińskiego był brawurowy – chciał ujść wrogowi kierując się na Parysów, a potem przeciąć trakt lubelski pomiędzy Miłosną i Garwolinem, by następnie jakimś przesmykiem uciec nieprzyjacielskim oddziałom do powiatu warszawskiego na lewy brzeg Wisły gdzieś w okolicach Dęblina.
Niezwłocznie Żychliński wyprawił księdza kapelana z powrotem za Wisłę z meldunkami o tragicznej sytuacji oddziału i apelem o pomoc.
Nad ranem 24 sierpnia Żychliński we wsi Dąbrówka koło Latowicza, otrzymał wiadomość, że droga do Parysowa przez szosę lubelską jest wolna, że nie widać żadnych Moskali od strony Mińska, Kałuszyna i Miłosny, i że „tylko” dwie kolumny moskiewskie posuwają się wzdłuż obu brzegów Wisły w poszukiwaniu oddziału „Dzieci Warszawskie”, kierując się na Górę Kalwarię i Karczew.
Pułkownik długo nie czekał. – Postanowił wykorzystać nadarzającą się okazję i wydostać się z grożącego mu okrążenia.
Żychliński przechodząc przez szosę warszawsko-lubelską, spostrzegł wojsko carskie idące od miasta Kołbiel.
To był początek potyczki Polaków z Moskalami po obu stronach traktu lubelskiego pomiędzy folwarkiem Żelazna a wsią Lubice, na polach, które obecnie należą do wsi Gocław. – Starcie przeszło do historii pod nazwą „bitwa pod Żelazną”.
Fot. 3. Fragment mapy z ok. 1839 r. - widoczny folwark „Żelazna”
(miejsce bitwy 25.VIII.1863 r.), wsie Wola Starogrodzka (k. Żelaznej)
i Dąbrówka (k. Latowicza) oraz miasta: Garwolin, Kołbiel, Latowicz i Parysów;
źródło: Topografičeskaâ Karta Carstva Pol'skago = Topograficzna Karta
Królestwa Polskiego = Carte Topographique du Royaume de Pologne;
źródło: Internet, portal Biblioteki Narodowej w Warszawie - POLONA,
strona, https://polona.pl;
opracowanie mapki: red. „Cyfrowe Archiwum Wilanowa i Okolic”
W bitwie stoczonej pod Żelazną w dniu 25 sierpnia 1863 r. po stronie polskiej brał udział oddział „Dzieci Warszawskie” pod wodzą Ludwika Żychlińskiego, a po stronie rosyjskiej oddziały dowodzone przez generała Nikołaja Meller-Zakomelskiego (Muller von Zakamelskiego).
W szeregach powstańczych walczyło 300 ludzi uzbrojonych sztucery, 400 kosynierów, 300 nieuzbrojonych oraz oddział kawalerii w sile 350 koni.
Nieprzyjaciel miał do dyspozycji 9 rot piechoty, po jednym szwadronie ułanów i dragonów i jedną secinę (sotnię) kozaków z dwoma działami – w sumie około 1200 żołnierzy piechoty i 400 ułanów i kozaków.
Walenty Pindelski był wtedy strzelcem wyborowym i dziesiętnikiem – dowódcą dziesięciu żołnierzy, również strzelców.
Po dostrzeżeniu wroga, pułkownik pomyślał: „chcą jak najszybciej obsadzić wieś”.
Natychmiast rozkazał rozwinąć tyralierę, tworząc tym samym swój front naprzeciwko Żelaznej.
Lewe patrole straży tylnej nadbiegły z wiadomością, że tą samą leśną drogą, którą pułk polski dopiero co przechodził pośpiesza rosyjska jazda kozacka.
Fot. 4. Fragment mapy z ok. 1839 r. - widoczne wsie Gocław i Żelazna
oraz Folwark „Żelazna”; po stronie prawej (gdzie jest napis „Fol.”) w 1863 r.
znajdowały się zabudowania dworskie, a obok nich wróg postawił dwie armaty;
po lewej stronie (gdzie jest napis „Kar.”) wtedy były zabudowania
kmiece (chłopskie); użyte skróty: ceg. - ciegielnia, fol. - folwark; kar. - karczma;
źródło: Topografičeskaâ Karta Carstva Pol'skago = Topograficzna Karta
Królestwa Polskiego = Carte Topographique du Royaume de Pologne;
źródło: Internet, portal Biblioteki Narodowej w Warszawie - POLONA,
strona, https://polona.pl;
opracowanie mapki: red. „Cyfrowe Archiwum Wilanowa i Okolic”
Półszwadron ułanów otrzymał rozkaz uderzenia na tych kozaków, a potem zabezpieczenia skrzydła.
Zamiar wroga był jasny: chodziło mu o odcięcie powstańców od lasu w stronę Kałuszyna i Parysowa i o wpędzenie ich z powrotem na Wisłę.
Dwie podążające od Warszawy kolumny po obu stronach rzeki osaczyłyby oddział od zachodu, a z południa nadciągnęłaby rosyjska załoga z Garwolina, którą chciał zaalarmować przebrany za polskiego ułana szpieg (ostatecznie schwytany przez włościan i stracony przez powstańców).
Od północy z kolei zagrażał wróg, który właśnie sadowił się w zabudowaniach folwarku „Żelazna”.
Fot. 5. Powstańcy styczniowi w czasie bitwy, pierwodruk: gazeta francuska
„Le Monde Illustré”, Paryż 1863 nr 313 (11 kwietnia), źródło: „Powstanie
styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”, Biblioteka Publiczna
m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego,
opracowanie: Grażyna Małgorzata Lewandowska
W takim prawdziwie krzyżowym ogniu oddział „Dzieci Warszawskie” uległby zupełnej zagładzie podczas odwrotu ku Wiśle lub w nurtach samej rzeki.
„Jedyne, co w tej sytuacji mogę uczynić, to przebić się na północny-wschód do lasów za szosą” – zdecydował Żychliński.
Zmuszony do przyjęcia bitwy, liczył, że opierając się skrzydłami wojska na lasach po obu stronach szosy, będzie mógł cofać się każdym z tych skrzydeł w inną stronę, myląc tym samym ewentualny pościg.
Furgony pod osłoną żandarmerii odeszły do lasu po lewo, kryjąc się tam w gąszczu, a półszwadron, który powrócił z podjazdu (rajdu) do Żelaznej, pokłusował teraz drogą na Parysów.
Z uwagi na to, że główne siły Moskali były złożone z kawalerii, rozkazał by nasza jazda przypuściła szarżę, przechylając w ten sposób szalę zwycięstwa na stronę powstańców.
Fot. 6. Powstańczy poczet sztandarowy; drzeworyt; rys. Ange-Louis Janet
na podstawie szkicu Juliusza Kossaka (?); ryt. Louis-Paul-Pierre Dumont;
gazeta francuska „L’Illustration Journal Universel” 1863 nr 1062 (4 lipca);
źródło: „Powstanie styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”,
Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa
Jednak polska jazda zwlekała. Wtedy Żychliński sam usiłował przykładem zachęcić do ataku.
Niestety, dosięgła go kula, która utkwiła w piersi. Spadł z konia. Wsiadł ponownie na wierzchowca, ale siły zaczęły go opuszczać. Piechota, pozbawiona dowódcy i zdana tylko na oficerów, przez kilka godzin dzielnie się broniła.
Fot. 7. Brzeziński podczas potyczki pod Zagórowem; drzeworyt;
rys. Ange-Louis Janet na podstawie szkicu „korespondenta specjalnego”
Juliusza Kossaka (?); ryt. Best, Cosson&Smeeton;
gazeta francuska „L’Illustration Journal Universel” 1863 nr 1075 (3 października);
źródło: „Powstanie styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”,
Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa
Po długiej i uporczywej walce lewe skrzydło „Dzieci Warszawskich”, dowodzonych przez kapitana strzelców Fabianima, cofnęło się w stronę Wisły.
Następnie cały czas ścigani przez Moskali powstańcy zmuszeni byli co prędzej przeprawić się przez Wisłę, zakopać broń i rozproszyć się po kwaterach, ponieważ kozacy poszli za nimi na lewy brzeg rzeki.
W ślad za kozakami Rosjanie wysłali promem resztę swojego oddziału i armaty.
Natomiast prawe skrzydło powstańców pod rozkazami rotmistrza Pawła Gąsowskiego, wycofało się do lasu i dołączyło do oddziału majora Zielińskiego operującego pod Łukowem.
Straty wojska carskiego były znaczne: ciężko ranny został pułkownik Kułgaczew i 19 innych oficerów oraz 80 szeregowych.
Według źródeł Polacy stracili 46 zabitych i kilkunastu rannych.
Za to nie ubyło ani broni, ani koni – przeciwnie, zdobyli 5 kozackich wierzchowców.
Połowę trupów wydobyto z płomieni we wsi Wólka Starogardzka (Wola Starogrodzka). Stało się to po tym, jak pierwsza grupa powstańców, która wcześniej przeszła trakt lubelski, zdążyła dojść do granicy Woli Starogrodzkiej.
W czterech chałupach w Woli złożono rannych i niezdolnych do walki. Oddział kozaków, który puścił się za nimi w pogoń, podpalił zabudowania i ranni spalili się żywcem. Wśród nich znajdowały się trzy ochotniczki z Warszawy.
Fot. 8. Żelazna, sąsiedztwo drogi krajowej nr 17 (DK 17) - zbiorowa mogiła
powstańców styczniowych 1863 r.;
źródło: „Śladami powstania styczniowego. Aspekty historyczne
i krajoznawcze”, pod redakcją J. Partyki i M. Żochowskiego,
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze
- Zarząd Główny Komisja Krajoznawcza, Warszawa 2014
Współczesne źródła mówią, że znajdująca się przy drodze krajowej nr 17 mogiła poległych powstańców w bitwie pod Żelazną kryje w sumie około 100 ciał młodzieży warszawskiej z oddziału „Dzieci Warszawskie”.
Miejsce, na którym znajduje się mogiła powstańcza okoliczna ludność nazywa „Polaki” lub „Na Polakach”, a droga wiodąca do niej od wsi nazywana jest „Do Polaków”.
Podpułkownik Jankowski, dotychczasowy dowódca Walentego Pindelskiego, w drugiej połowie grudnia 1863 r. współdziałał z generałem Heydenreichem w czasie jego kampanii w województwach lubelskim i podlaskim. Ostatnią potyczkę Jankowski stoczył 31 grudnia 1863 r. pod Małą Bukową w lubelskiem. W początkach stycznia 1864 r. złożył prośbę o urlop. Kierując się do Galicji przez Prusy Wschodnie razem z towarzyszami został schwytany przez wojsko carskie 23 stycznia.
Podpułkownik Józef Jankowski pseudonim „Szydłowski” został stracony przez Moskali 12 lutego 1864 r. na stokach warszawskiej Cytedeli. - Zdołał przed śmiercią wykrzyknąć: „Niech żyje Polska”. Świadkiem egzekucji była jego żona.
W szeregach „Dzieci Warszawskich”, oprócz podporucznika Walentego Pindelskiego, walczył też „niejaki” Aleksander Głowacki, znany powszechnie jako Bolesław Prus, jeden z naszych najwybitniejszych pisarzy.
Głowacki w czasie Powstania Styczniowego, pod wpływem starszego brata, uciekł ze szkoły i dołączył do powstańców.
Koledzy z partii powstańczej (oddziału powstańczego) nadali mu przydomek „Filozof”.
Fot. 9. Aleksander Głowacki (Bolesław Prus, 1847-1912) w mundurze studenta
Szkoły Głównej Warszawskiej; data fot.: 1871; autor fot.: Konrad Brandel;
źródło: Internet, portal Wikimedia Commons, strona, commons.wikimedia.org;
Szkoła Główna Warszawska działała w latach 1862-1869.
Mieściła się w budynkach skasowanego przez władze rosyjskie
w 1831 r. (po Powstaniu Listopadowym) Uniwersytetu Warszawskiego.
Na uczelni językiem wykładowym był język polski.
Szkoła została zamknięta w listopadzie 1869 r.
w ramach represji po Powstaniu Styczniowym.
W położonym kilka kilometrów na wschód od Żelaznej majątku Dębe Małe koło Latowicza, należącym do Henryka Karskiego, po bitwie opatrywano i leczono część rannych powstańców, w tym młodego Aleksandra Głowackiego.
Kilka dni po potyczce pod Żelazną Głowacki zakończył walki. – 1 września 1863 r. w bitwie pod Białką został ranny w kark i nieprzytomnego Rosjanie ściągnęli z pola bitwy.
Fot. 10. Gubernia mińska. Ranni powstańcy styczniowi
odwożeni do swojej wsi; drzeworyt; rys. Jules Worms (wg Gacha
na podstawie szkicu Michała Elwira Andriollego ?);
ryt. Best, Cosson&Smeeton; gazeta francuska
„L’Illustration Journal Universel” 1863 nr 1067 (8 sierpnia);
źródło: „Powstanie styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”,
Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa
Jako jeniec został umieszczony w szpitalu w Siedlcach.
Za udział w powstaniu Głowacki spędził kilka miesięcy w więzieniu. - Został aresztowany 20 stycznia 1864 r.
Od stycznia do kwietnia 1864 r. był uwięziony na Zamku Lubelskim oraz w budynku koszar.
Pozbawiono go też tytułu szlacheckiego. Stosunkowo niski wymiar kary związany był z interwencjami rodziców i jego młodym wiekiem.
Możemy nieśmiało zakładać, że 16-letni Aleksander Głowacki (Bolesław Prus) i 21-letni Walenty Pindelski poznali się w oddziale „Dzieci Warszawskie”.
Nie wiemy czy jeszcze kiedyś doszło do spotkania obydwu powstańców. Jednak jest to całkiem możliwe.
Hojna fundacja Władysława Krasińskiego, mająca w swoich rękach 120-hektarowy folwark Ursynów, pałac i zabudowania gospodarcze, stworzyła materialną podstawę seminarium nauczycielskiego otwartego w 1907 r. – Powołano do życia Towarzystwo Seminarium dla Nauczycieli Ludowych w Ursynowie. Jednym z członków założycieli tego Towarzystwa był między innymi Bolesław Prus.
Faktem jest, że w 1893 r. Walenty Pindelski mieszkał z rodziną we wsi Kabaty w parafii Powsin (4 km od pałacu Krasińskich w Ursynowie, przyszłej siedziby Seminarium Nauczycielskiego) – w tym właśnie roku urodziło mu się kolejne dziecko: syn Bolesław.
Walenty Pindelski u schyłku życia mieszkał we wsi Zamoście, także w parafii powsińskiej (6 km od pałacu Krasińskich).
Być może wówczas obaj weterani spotkali się po latach (właśnie około 1907 r.) i wspominali swoje wspólne walki z okresu Powstania Styczniowego.
Bolesław Prus nie dożył niepodległości – zmarł w wieku 65 lat dnia 19 maja 1912 r.
Fot. 11. Grób śp. podporucznika Walentego Pindelskiego
na Cmentarzu Parafialnym w Powsinie, maj 2016 r.; autor fot.: Grzegorz Kłos
Walenty Pindelski doczekał wolnej Polski – zmarł w wieku 82 lat dnia 21 czerwca 1924 r.
Z żoną Wiktorią z Wietrzyńskich z Jeziorny miał 9-ro dzieci.
Pamięć o podporuczniku i jego czynach będzie wieczna – cześć Jego pamięci !
Koniec części XII – ostatniej.
Grzegorz Kłos
Materiały źródłowe:
1) wniosek o odznaczenie Walentego Pindelskiego srebrnym „Krzyżem Zasługi”, zasoby Centralnego Archiwum Wojskowego, sygnatura akt: 27-441,
2) Danuta Bekalarek, „Nieznana historia powstańca styczniowego Walentego Pindelskiego - cz. I”, 28 stycznia 2017 r., Internet, strona „Cyfrowe Archiwum Wilanowa i Okolic”: www.cawio.pl,
3) Ludwik Żychliński, „Pamiętniki byłego dowódzcy Dzieci Warszawskich i byłego naczelnika sił zbrojnych powiatów warszawskiego i rawskiego”, Poznań 1885,
4) Stanisław Zieliński, „Bitwy i potyczki 1863-1864”, Muzeum Narodowe w Rapperswilu, Skład Główny w księgarni Gubrynowicza i syna we Lwowie, Rapperswil 1913,
5) Tadeusz Pacek (współpraca Danuta Gawryś), „150 Rocznica Wybuchu Powstania Styczniowego. Żelazna – Gocław 1863-2013”,
6) „Śladami powstania styczniowego. Aspekty historyczne i krajoznawcze”, pod redakcją J. Partyki i M. Żochowskiego, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze - Zarząd Główny Komisja Krajoznawcza, Warszawa 2014,
7) Stanisław Góra, „Partyzantka na Podlasiu 1863-1864”, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1976,
8) „Powstanie styczniowe 1863-1864”, Zeszyty historyczne ziemi garwolińskiej, nr 19, Ludowe Towarzystwo Naukowo-Kulturalne, Oddział w Garwolinie, Garwolin 2013,
9) Agata Szwedowicz, „Bolesław Prus 1847-1912”, „Dzieje”, 20 grudnia 2013 r., Internet, strona: dzieje.pl,
10) Encyklopedia PWN, Internet, strona: https://encyklopedia.pwn.pl,
11) Internetowy Słownik Biograficzny, Internet, strona: https://ipsb.nina.gov.pl,
12) Wikipedia, strona: pl.wikipedia.org,
13) „Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”, pod redakcją: Filipa Sulimierskiego, Bronisława Chlebowskiego i Władysława Walewskiego, tom VI, Warszawa 1880,
14) Internet, portal: http//mazovia.genealogiapolska.pl,
15) metryka urodzenia Bolesława Pindelskiego - akt nr 14 z 1893 r. z Parafii św. Elżbiety w Powsinie, portal: https://szukajwarchiwach.pl,
16) Wincenty Tyrankiewicz, „Seminarium Nauczycielskie w Ursynowie w latach 1921-1937”, „Przegląd Historyczno Oświatowy”, kwartalnik Związku Nauczycielstwa Polskiego,
Warszawa 1964 styczeń-marzec, „Nasza Księgarnia”.