W 2017 r. przypada 230 rocznica urodzin pułkownika Henryka Rossmanna – weterana wojen napoleońskich i powstania listopadowego, wybitnego inżyniera Korpusu Inżynierów Wojska Królestwa Polskiego, profesora, budowniczego Kanału Augustowskiego, właściciela podwarszawskich dóbr Bielawa
i Jeziorna Królewska, wójta gminy Bielawa, sędziego pokoju – człowieka ze wszech miar zasłużonego dla Polski i powszechnie szanowanego.
Przodkowie Henryka Rossmanna pochodzili z księstwa Reuss (linii młodszej). Jego rodzicami byli: Jan Krzysztof Rossmann
(1753-1812), urodzony w Kӧstritz (Turyngia), i Maria Helena Wilhelmina Kehrer (1760-1826), urodzona w Erbach.
Ojciec Jan Krzysztof był skarbnikiem Króla Saskiego i Księcia Warszawskiego Fryderyka Augusta.
Henryk Rossmann według różnych źródeł urodził się 18 kwietnia 1787 r. lub 18 lipca 1787 r. w miejscowości Kӧstritz i był najstarszym dzieckiem Państwa Rossmannów, a jego rodzeństwem byli: Franciszek (zmarł w 1830 r.), Ludwik Wilhelm (1795-1828), Joanna, Fryderyk (1796-1873), Ulryka Paulina Wilhelmina i Ludwika Wilhelmina (1802-1846). W sumie miał trzech braci i trzy siostry.
Fot. 1. Henryk Wilhelm Rossmann (1787-1850), portret,
zasoby Muzeum Ziemi Augustowskiej
źródło: Internet - strona: https://commons.wikimedia.org
Rossmann uczęszczał do szkoły budowlanej założonej
w 1793 r. w Berlinie przez Davida Gilly’ego, wybitnego architekta niemieckiego klasycyzmu.
Dziesiątego grudnia 1808 r. Henryk (lat 21) wszedł jako rysownik do korpusu inżynierów wojsk francuskich. Brał udział w bitwie
pod Wagram (6 lipca 1809 r.).
Następnie otrzymał zwolnienie z armii francuskiej i przeniósł się do Warszawy, gdzie przebywała jego rodzina.
W dniu 1 października 1810 r. został przeniesiony w stopniu dozorcy do korpusu inżynierów wojskowych armii Księstwa Warszawskiego – był zatrudniony w biurze dozoru koszar wojskowych kapitana inżynierów Wilhelma Mintera.
W 1812 r. u boku Napoleona wyruszył na kampanię rosyjską.
W tym czasie był porucznikiem w batalionie saperów.
Brał udział w licznych bitwach tej kampanii – pod Smoleńskiem (17.VIII.1812 r.), Możajskiem (7.IX.1812 r.), Czirikowem (29.IX.1812 r.), Tarutinem (4.X.1812 r.), w przeprawie przez Berezynę (28.XI.1812 r.).
Z resztkami Wielkiej Armii Napoleona przedostał się do Niemiec. Powrócił do służby w armii francuskiej otrzymując przydział
do inżynierów XI korpusu marszałka L. Gouvion-Saint-Cyra,
a następnie E. MacDonalda. Tam kontynuwał walkę w wojskach napoleońskich – znajdował się w potyczkach pod Greiffenbergiem
i Wollenbergiem oraz w bitwach pod Bischofswerda (12.V.1813 r.), Lipskiem (16-19.X.1813 r.), Gelnhausen (29.X.1813 r.), Hanau (30.X.1813 r.).
W kampanii francuskiej w kolejnym roku uczestniczył w bitwach
pod Chalon-sur-Saône (4.II.1814 r.), Ferté-sous-Jouarre (28.II.1814 r.), Arcis-sur-Aube (20–21.III.1814 r.), Vitry (23.III.1814 r.). Pierwszego maja 1814 r. otrzymał ostateczne „uwolnienie” ze służby francuskiej.
W kampaniach napoleońskich z lat 1809, 1812, 1813 i 1814 uczestniczył w sumie w 17 bitwach i potyczkach.
Fot. 2. Ostatnia szarża Poniatowskiego pod Lipskiem (1813), obraz,
autor: Richard Caton Woodville (1856-1927),
źródło: Internet - strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org;
Józef Antoni Poniatowski książę herbu Ciołek (ur. 7 maja 1763 r.
w Wiedniu, zm. 19 października 1813 r. pod Lipskiem) - polski generał,
minister wojny i wódz naczelny Wojsk Polskich Księstwa Warszawskiego,
marszałek Francji, członek Rady Stanu Księstwa Warszawskiego
(źródło: Internet - Wikipedia: https://pl.wikipedia.org)
Po zakończeniu służby wojskowej u Francuzów Henryk Rossmann wraca do Warszawy i w powstającej armii Królestwa Polskiego (Kongresowego) dnia 22 stycznia 1815 r. zostaje umieszczony w stopniu kapitana 1 klasy w korpusie inżynierów.
Dwudziestego trzeciego lutego 1819 r. Henryk Rossmann (lat 32) bierze za żonę Emilję Henrjettę Schmidt (lat 22).
Żona Henryka Rossmanna umiera w wieku 50 lat, po 28 latach małżeństwa, dnia 21 czerwca 1847 r.
Henryk Rossmann miał ośmioro dzieci: córki – Emilię Natalię Wihelminę (1820–1833), Wandę Wilhelminę Matyldę Augustę Boetticherową (1823–1868), Helenę Teofilę Wilhelminę Henrykową Rossmannową (1826–1910), Joannę Ulrykę Wilhelminę de White (1828–1919) i Emilię Stummerową (1837–1872), oraz synów Henryka Aleksandra Wilhelma Ludwika (1821–1900), Ludwika Wilhelma (1825–1903) i Henryka Wilhelma (1831–1867), doktora medycyny.
W Warszawie zamieszkał przy ul. Twardej nr 1102, obok domu swojej matki (mieszkała pod nr 1100).
Fot. 3. Warszawa, ulica Twarda (fragment mapy z 1826 r.);
źródło - "Przewodnik Warszawski" wydany nakładem i drukiem
N. Glücksberga, Księgarza i Typografa Królewsko-Warszawskiego
Uniwersytetu, Warszawa 1826;
współczesne położenie ul. Twardej: Śródmieście, odcinek od Placu Grzybowskiego
do Alei Jana Pawła II, i dalej na Woli - odcinek Prosta-Złota (okolice Ronda ONZ)
W kamienicach przy ul. Twardej, widocznych na powyższej mapie z 1826 r. (ciemne pola), mieszkali Rossmannowie – matka zmarła właśnie w 1826 r., a również owego roku Henryk Rossmann przeniósł się z rodziną do Augustowa. Rossmann i jego rodzina
nie figurują w spisie z „Przewodnika Warszawskiego” na 1826 r. Henryka Rossmanna nie ma też w wykazie warszawskich oficerów zawartym w tym samym opracowaniu.
W 1820 r. Henryk Rossmann objął obowiązki profesora architektury w Wojskowej Szkole Aplikacyjnej, które do 1826 r.
(cyt.) „z wielką gorliwością i znajomością rzeczy przez kilka lat wypełniał. Mówił płynnie po niemiecku i po francusku, gorzej nieco po polsku”. Komendantem Wojskowej Szkoły Aplikacyjnej był pułkownik Józef Sowiński.
Fot. 4. Henryk Rossmann w „Roczniku wojskowym Królestwa Polskiego
na rok 1825”, Drukarnia Wojskowa, Warszawa 1825, strona 19.
Fot. 5. Henryk Rossmann w „Roczniku wojskowym Królestwa Polskiego
na rok 1825”, Drukarnia Wojskowa, Warszawa 1825, strona 176.
Rossmann 19 lipca 1824 r. dostaje awans na podpułkownika.
W tej samej szkole wojskowej wykładowcą jest także Ignacy Prądzyński, który miał olbrzymi wpływ na późniejsze koleje życia Henryka Rossmanna.
Fot. 6. Zamość, twierdza - bastion VII (2010 r.); źródło: Internet
– strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org
W archiwach znajduje się następujący dokument z 1826 r.,
z czasów kiedy to Fryderyk Rossmann, młodszy brat Henryka,
od 1825 r. służył w dyrekcji inzynierów twierdzy Zamościa, gdzie rozpoczęto budowę fortyfikacji bastionu nr 7.
Fryderyk Rossmann był wtedy kierownikiem tych robót (cyt.):
"9 XII 1826 przed rejentem w mieście rządowym Zamościu
w obecności świadków Fryderyk Rossman porucznik Korpusu Inżynierów Woyska Polskiego w Twierdzy miasta Zamościa upoważniał brata Henryka Rossmana podpułkownika Korpusu Inżynierów do dochodzenia spraw spadkowych po rodzicach Krzysztofie i Helenie dotyczących kamienicy w mieście Warszawie
pod nrem 1100 przy ul. Twardej sytuowanej".
Fot. 7. Warszawa, ulica Twarda nr 8 (pierwszy plan) i nr 10 (prawy róg fot.),
data: ok. 1908 r.; na zdjęciu: drogą idzie carski patrol; ulica Twarda była
od zawsze ważną arterią wylotową z Warszawy. w 1823 roku ulicę ponownie
uregulowano. W latach 1864-1866 została wybrukowana,
a pod koniec XIX wieku została ściśle zabudowana kamienicami,
które wyparły dawną, głównie drewnianą zabudowę;
źródło: Internet: http://jimbaotoday.blogspot.com;
współczesne położenie ul. Twardej: Śródmieście, odcinek od Placu Grzybowskiego
do Alei Jana Pawła II, i dalej na Woli - odcinek Prosta-Złota (okolice Ronda ONZ)
Nie można wykluczyć, że Rossmann i Prądzyński znali się
jeszcze wcześniej, chociażby z racji wspólnej służby w wojskach napoleońskich. Obaj brali między innymi udział w bitwach pod Berezyną (26-29.XI.1812 r.) czy w „bitwie narodów” pod Lipskiem (16-19.X.1813 r.).
Fot. 8. Bitwa pod Lipskiem (1813), obraz, autor: Władimir Iwanowicz Moshkov
(1792-1839); źródło: Internet -strona Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia.org
Podpułkownik Ignacy Prądzyński, późniejszy generał i wódz naczelny w okresie powstania listopadowego, w latach 1823-1824 stworzył projekt Kanału Augustowskiego, którego budowę następnie nadzorował jako szef robót.
Fot. 9. Most nad Kanałem Augustowskim; data: 1910 r.;
źródło: Internet - strona http://augustow.fotopolska.eu
W latach 1824-1825 konsultantem podpułkownika Prądzyńskiego był podpułkownik Henryk Rossmann – przedmiotem ich współpracy stał się projekt budowy Kanału Augustowskiego, a następnie jego realizacja.
Fot. 10. Ignacy Prądzyński (1792-1850), portret,
źródło: Internet - strona Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia.org
Sprawą podstawową, która stanowiła największy problem techniczny przy budowie kanału, było zapewnienie spoiwa
odpornego na działanie wody. Szukano początkowo wapna naturalnego o właściwościach hydraulicznych. Poszukiwania prowadzono na szeroką skalę w różnych rejonach kraju.
Fot. 11. Kanał Augustowski; data: 1913 r.;
źródło: Internet - strona http://augustow.fotopolska.eu
W zachowanym liście z 26 grudnia 1824 r. Henryk Rossmann zawiadamiał Prądzyńskiego o nieudanych wynikach poszukiwania („rekonesansu”) wapna naturalnego o właściwościach
hydraulicznych na Kielecczyźnie.
Fot. 12. List Henryka Rossmanna do Ignacego Prądzyńskiego z 26 grudnia 1824 r.
znajdujący się w teczce Prądzyńskiego (zbiory Muzeum Ziemi Augustowskiej,
poz. MZA/H/43), strona pierwsza z dwóch
A oto tłumaczenie owego listu Rossmanna:
„Warszawa, 26 grudnia 1824 roku
Szanowny Panie Pułkowniku,
Pan Podpułkownik Kołaczkowski pokazał mi Pański list, w którym prosi Pan o wiadomości na temat rozeznania, jakie zrobiłem
co do pozyskania materiałów z terenów nadwiślańskich do budowy śluz kanału Augustowskiego. Śpieszę więc przekazać Panu w jak najbardziej zwięzły sposób rezultaty mojej podróży i moje zdanie
na ten temat.
Miałem szukać wapna gaszonego chudego, ale próbki, które przywiozłem z większej części naszych kamieniołomów po analizie chemicznej okazały się pospolitym wapnem tłustym tak, jak wapna przysłane z okolic Augustowa. A więc co do wapna (jeśli dzięki ponownym licznym poszukiwaniom nie uda się znaleźć wapna gaszonego chudego), byłoby to ogromne podwyższanie ceny, gdybyśmy chcieli sprowadzać je stąd.
Gdy idzie o kamień ciosany, kamieniołomy wspaniałego gresu (sandstone) znajdują się nad Pilicą blisko Przedbórza i nad Kamienną w okolicach Kunowa i Bałtowa. Kamień nie pozostawia nic do życzenia co do przydatności do wszystkich konstrukcji wodnych. Kamieniarze z Kunowa zawarli kontrakt z inżynierem cywilnym, panem Urnbańskim, na dostawę kamienia ciosanego niezbędnego do budowy śluz, które mają być umieszczone na Kamiennej po 1 florenie 12 groszy za stopę sześcienną. Muszą transportować kamień ponad milę po ziemi. Zaproponowali,
że dostarczą ten kamień aż do Solca nad ……. o 7 mil odległości
od Kunowa po 2 floreny za stopę sześcienną. – Stamtąd transport
do Warszawy, albo do Modlina kosztowałby po florenie za stopę sześcienną, a czasem może nawet mniej zależnie od okoliczności
(NB. Stopa, którą posługują się ci robotnicy jest trochę większa niż stopa polska używana obecnie). Ale nikt nie jest w stanie obliczyć dokładnie transportu tego kamienia Narwią i Biebrzą itd.
aż do miejsc wyznaczonych na śluzy – koszty muszą być bardzo duże, a żegluga po tych rzekach tak niepewna, że nigdy nie będzie można liczyć na pewno na materiały, które miałyby stąd pochodzić.
Wydaje mi się, że trzeba by zacząć od uczynienia Narwi żeglowną,
bo teraz nie jest, chociaż niektóre statki płyną czasem pod prąd,
ale to przypadek. Nawet gdyby musiał Pan zacząć od tworzenia kamieniołomów, będzie to moim zdaniem krótsze, mniej kosztowne
i tysiąc razy pewniejsze niż sprowadzanie kamienia stąd.
Przekonałem się w Przedborzu i Bałtowie, gdzie w ubiegłym roku otwarto nowe kamieniołomy, że gdy okoliczności nie są zbyt przeciwne, to zadanie nie jest zbyt trudne i że zanim wydobędzie się kamień odpowiedni do obróbki, na początku jest duża ilość kamienia łupanego, który też może być wykorzystany. Myślę, że nie tyle przygotowanie kamieniołomów będzie opóźniać sprawę, co brak robotników do obróbki kamienia.
Czekamy na Pana każdego dnia. W oczekiwaniu, proszę pozwolić, bym ponowił zapewnienie o moim głębokim szacunku.
Mam zaszczyt być Pańskim uniżonym sługą.
H. Rossmann”
Przyjmuje się współcześnie, że piaskowiec do wystroju śluz
był ściągany drogą wodną, obok dostaw ze Zbożennej pod Przysuchą, właśnie z rządowych dóbr w okolicach Kunowa nad Kamienną (radomskie). A to oznacza, że Ignacy Prądzyński przy budowie Kanału Augustowskiego bardzo liczył się ze zdaniem Henryka Rossmanna i mu ufał, czego dowodem jest zastosowanie się
do jego rad w kwestii miejsca pozyskiwania materiałów budowlanych.
Fot. 13. List Henryka Rossmanna do Ignacego Prądzyńskiego z 26 grudnia 1824 r.
znajdujący się w teczce Prądzyńskiego (zbiory Muzeum Ziemi Augustowskiej,
poz. MZA/H/43), strona druga z dwóch
Ich pracę przerwało aresztowanie Prądzyńskiego przez władze zaborcze, ponieważ ten należał do Związku Kosynierów oraz współtworzył Towarzystwo Patriotyczne (1821). Za przynależność
do tajnych organizacji był więziony w latach 1826-1829, a dokładnie do 25 marca 1829 r.
Fot. 14. Kanał Augustowski - śluza Augustów; lata 1930-1938;
źródło: Internet - strona http://augustow.fotopolska.eu
W 1826 r. Ignacy Prądzyński (lat 34), po uwięzieniu przez cara, namówił przyjaciela Henryka Rossmanna (lat 39), aby ten
przeniósł się do Augustowa i zajął jego stanowisko szefa robót Kanału Augustowskiego.
Zbiegło się to wtedy w czasie z zakończeniem przez Rossmanna pracy na stanowisku profesora w Szkole Aplikacyjnej (1826 r.).
Henryk Rossmann pełnił obowiązki dyrektora przy Kanale Augustowskim. Pobyt jego w tamtych stronach przeciągnął się przeszło cztery lata – ściągnął więc do siebie rodzinę.
W „dziennikach urzędowych województwa augustowskiego” Rossmann wielokrotnie sygnuje swoim nazwiskiem ogłoszenia dyrekcji budowy Kanału Augustowskiego – po raz pierwszy
w wydaniu nr 45 z 10 listopada 1827 r., gdzie pod „uwiadomieniami” opatrzonymi datami 28 października i 1 listopada tegoż roku podpisuje się (cyt.) „Podpułkownik Inżynierów A. Rossmann” (faktycznie Henryk Rossmann – najwidoczniej zecer pomylił „H”
z fantazyjnym „A”).
Fot. 15. Dziennik Urzędowy Województwa Augustowskiego nr 45, Suwałki,
10 listopada 1827 r., strona 461 - dwa z pięciu ogłoszeń ("uwiadomień")
sygnowanych nazwiskiem Henryka Rossmanna
Fot. 16. Dziennik Urzędowy Województwa Augustowskiego nr 48, Suwałki,
28 listopada 1829 r., strona 564 - ogłoszenie ("uwiadomienie")
sygnowane nazwiskiem Henryka Rossmanna
Obaj znowu spotykają się w Augustowie, po zwolnieniu Prądzyńskiego z warszawskiego więzienia w 1829 r. Prądzyński, oprócz tego, że miał tam dom i rodzinę, był wysłany, aby
od Rossmanna przejąć kierownictwo nad budową kanału.
Rok później obydwu zastaje w Augustowie powstanie listopadowe.
Tak oto Ignacy Prądzyński wypowiada się o Henryku Rossmannie
w swoich pamiętnikach, wspominając wybuch powstania listopadowego w 1830 r: (cyt.) „(…) Czytując gazety pilnie
śledziłem sprawy francuskie, a następnie belgijskie, wspólnie
z kolegą Rossmannem, który, lubo rodowity Niemiec, przez ciąg całego Księstwa Warszawskiego porządnie z nami przesłużył,
zawsze się dobrym okazał oficerem, uczciwym był człowiekiem
i z którym bardzo się dała prowadzić polityczna gawędka (…)”.
Z pamiętników wynika, że o wybuchu powstania listopadowego Ignacy Prądzyński, dowiedział się właśnie od Henryka Rossmanna – czytamy tam (cyt.): „(…) Zwykle ja przychodziłem do kolegi Rossmanna z nowinami. Aż tu jednego poranku, gdy z spokojnym umysłem siedzę przy kawie wśród familii, wpada Rossmann przestraszony, jak trup blady, i opowiada warszawskie
wybuchnienie i mordy, która to wiadomość wnet się i stwierdziła (…)”.
Fot. 17. Powstanie listopadowe - Wzięcie Arsenału/Walka pod Arsenałem
na Długiej (1830 r.), obraz olejny z 1831 r.,
autor: Marcin Zalewski (1796-1877);
źródło: Internet - strona Muzeum Narodowego w Warszawie:
http://cyfrowe.mnw.art.pl
Po tej informacji Prądzyński wydał rozkaz wszystkim oficerom pracującym przy budowie Kanału Augustowskiego żeby czym
prędzej wracali do swoich jednostek macierzystych (cyt.): „(…) dałem rozkaz wszystkim oficerom, którzy w powstaniu użytecznymi być mogli, aby do swoich korpusów wracali (…)”.
Z uwagi na fakt, że rozkaz Prądzyński wydał bez porozumienia
z generałem dywizji Malletskim – Dyrektorem Dowódcą Korpusu Inżynierów, oficerowie rozkazem tego ostatniego zostali cofnięci
z drogi. Możliwe, że w ich gronie znalazł się Henryk Rossmann,
który dopiero w styczniu 1831 r. został przeznaczony na dowódcę inżynierów w twierdzy Zamość.
Józef Chłopicki, wódz naczelny i dyktator powstania listopadowego, wysyła Ignacego Prądzyńskiego z Warszawy
do Zamościa, gdzie temu powierzono funkcję podkomendanta miejscowej twierdzy.
Fot. 18. Starcie belwederczyków z kirasjerami rosyjskimi na moście w Łazienkach (powstanie listopadowe), obraz z 1890 r.; autor: Wojciech Kossak (1857-1942);
źródło: Internet - strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org
Tam Prądzyński (cyt.) „zajął się gorliwie postawieniem twierdzy w należyty stany obrony”.
Na wniosek ppłk. Ignacego Prądzyńskiego, podkomendanta twierdzy Zamość, Rossmann został skierowany do Zamościa
na stanowisko komendanta dyrekcji inżynierii twierdzy.
Uczestniczył w jej obronie przez cały okres trwania oblężenia,
w czasie którego 14 maja 1831 r. otrzymał awans na pułkownika.
Pod koniec stycznia 1831 r. Prądzyński wyjeżdża z Zamościa,
by objąć funkcję kwatermistrza generalnego Sztabu Głównego.
To zapewne wtedy Henryk Rossmann przejmuje ponadto jego dotychczasowe stanowisko zastępcy komendanta Twierdzy Zamość.
Fot. 19. Fragment twierdzy zamojskiej (widok od strony ul. Lwowskiej),
Zamość 1929; źródło: Internet: strona Narodowego Archiwum Cyfrowego:
https://audiovis.nac.gov.pl
Co ciekawe, w czasie powstania listopadowego, do załogi Twierdzy Zamość należał Fryderyk Rossmann, który pozostawał
w dyrekcji inżynierów twierdzy pod rozkazami swego starszego
brata Henryka Rossmanna.
Po kapitulacji Zamościa Henryk Rossmann, razem z bratem Fryderykiem, przybywa do Warszawy dnia 12 listopada 1831 r.,
gdzie ponawia przysięgę wiernopoddańczą.
Pułkownik Henryk Rossmann był odznaczony krzyżem kawalerskim Legii Honorowej (1813 r.) oraz krzyżem IV klasy
orderu św. Włodzimierza (1823 r.), a także Znakiem Honorowym
za 15 lat wzorowej służby oficerskiej (1830 r.).
We wszystkich oficjalnych źródłach nawiązujących
do życiorysu Henryka Rossmanna nie znajduje się natomiast informacja o jednym, jakże ważnym, odznaczeniu pułkownika – orderze Virtuti Militari.
Sensacyjną informacją okazało się odkrycie z ostatnich tygodni.
Odnalazłem nazwisko pułkownika Henryka Rossmanna
w imiennym spisie żołnierzy odznaczonych w 1831 r. krzyżem wojskowym „Virtuti Militari” za udział w powstaniu listopadowym.
Stąd wiemy z całą pewnością, że Henryk Rossmann
był kawalerem orderu „Virtuti Militari”. Informacja o tym znajduje się w opracowaniu pt. „Xsięga pamiątkowa w 50-letnią rocznicę powstania roku 1830 zawierająca spis imienny dowódzców i sztabs-oficerów tudzież oficerów, podoficerów
i żołnierzy armii polskiej w tymż roku krzyżem wojskowym „Virtuti Militari” ozdobionych”, wydanej w 1881 r. we Lwowie.
Fot. 20. Publikacja pt. „Xsięga pamiątkowa w 50-letnią
rocznicę powstania roku 1830 zawierająca spis imienny dowódzców
i sztabs-oficerów tudzież oficerów, podoficerów i żołnierzy armii polskiej
w tymż roku krzyżem wojskowym „Virtuti Militari” ozdobionych”,
wydana w 1881 r. we Lwowie, strona tytułowa.
Fot. 21. Henryk Rossmann w publikacji pt. „Xsięga pamiątkowa w 50-letnią
rocznicę powstania roku 1830 zawierająca spis imienny dowódzców
i sztabs-oficerów tudzież oficerów, podoficerów i żołnierzy armii polskiej
w tymż roku krzyżem wojskowym „Virtuti Militari” ozdobionych”,
wydanej w 1881 r. we Lwowie, strona 41.
Warto też wspomnieć o zasługach Henryka Rossmanna
dla warszawskiej parafii ewangelicko-augsburskiej, do której przynależał – potwierdzają to jej członkowie w liście z 24 kwietnia 1822 r. (cytat): „(…) Niezmordowana działalność i wielokrotne uprzejmości Szanownego Pana Kapitana, Pana wybitny talent przyczyniły się do sporządzenia wielu rysunków przeznaczonych
do powiększenia i upiększenia rozmaitych zakładów parafii, czym zasłużył się Pan wielce naszej parafii i słusznie zasłużył sobie
na wdzięczne uznanie (…)”.
Fot. 22. "Kościół ewangelicki w Warszawie ukończony w 1781 r.", staloryt,
grafika z 1836 r. wykonana przez rysownika Adama Pilińskiego wg rysunku
Szymona Bogumiła Zuga; źródło - Internet: strona http://www.grafiteria.pl;
Kościół Św. Trójcy w Warszawie parafii ewangelicko-augsburskiej,
Plac Małachowskiego 1, Warszawa
W roku 1833 Henryk Rossmann otrzymał dymisję ze służby wojskowej za czynny udział w powstaniu listopadowym przeciwko rosyjskiemu zaborcy – w rozkazie z 27 sierpnia 1833 r. o zwolnieniu go z wojska czytamy: „(…) w Postanowieniu z dnia 1 maja 1832 r. względem ostatecznego rozwiązania składu byłego Woyska Polskiego, jako nieulegającego wyłączeniu od ogólnego przebaczenia (…) zostaje uwolniony od służby (…)”.
Zajął się wtedy gospodarowaniem w dzierżawionym od rodziny Braeuningów, a następnie zakupionym w 1837 r., majątku Bielawa
w powiecie warszawskim, położonym współcześnie na terenie gminy Konstancin-Jeziorna.
Ciąg dalszy nastąpi … .
Szczególne podziękowania dla:
– Pana Wojciecha Batury, kustosza Muzeum Ziemi Augustowskiej
w Augustowie, za konsultacje historyczne i pomoc w pozyskaniu kopii listu Henryka Rossmanna z 26 grudnia 1824 r.,
– Pana Tomasza Kiełczewskiego, Kierownika Muzeum Ziemi Augustowskiej w Augustowie za zgodę na udostępnienie kopii listu Henryka Rossmanna z 26 grudnia 1824 r.
– Pani Hanny Hlebowicz, prawnuczki Henryka Rossmanna,
za konsultacje na temat materiałów źródłowych o rodzinie Rossmannów,
– Pani Hanny Kaniastej, Redaktor Naczelnej Wirtualnego Muzeum Konstancina, za konsultacje historyczne, pomoc w przetłumaczeniu listu Henryka Rossmanna z 26 grudnia 1824 r. i udostępnienie opracowania Pani Aldony Kimontt pt. „Pułkownik Henryk Rossmann” (ze zbiorów Pani Hanny Hlebowicz),
– Pani dr Joannie Żurowskiej za przetłumaczenie listu Henryka Rossmanna z 26 grudnia 1824 r.
Grzegorz Kłos
Materiały źródłowe:
1) Stanisław Łoza, "Rodziny polskie pochodzenia cudzoziemskiego osiadłe w Warszawie
i okolicach", Wydawnictwo i Druk Zakładów Graficznych Gajewski i Dau, Warszawa 1932,
2) Eugeniusz Szulc, "Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie Zmarli i ich rodziny", Biblioteka Syrenki, Państwowy Instytut Wydawniczy, 1989,
3) Internetowy Polski Słownik Biograficzny, Instytut Historii PAN, Narodowy Instytut Audiowizualny,
4) Bronisław Gembarzewski, "Pamiętniki generała Prądzyńskiego", Tom I, Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego, Księgarnia Spółki Wydawniczej Polskiej, Kraków 1909,
5) Stanisław Tarnowski, "Xsięga pamiątkowa w 50-letnią rocznicę powstania roku 1830 zawierająca spis imienny dowódzców i sztabs-oficerów tudzież oficerów, podoficerów i żołnierzy
armii polskiej w tymż roku krzyżem wojskowym >>Virtuti Militari<< ozdobionych", Drukarnia
Ludowa we Lwowie, pl. Bernardyński 7, Lwów 1881,
6) Klemens Kołaczkowski, "Biografia generała Ignacego Prądzyńskiego", nakładem
J.K. Żupańskiego, Poznań 1851,
7) "Przewodnik Warszawski" wydany nakładem i drukiem N. Glücksberga, Księgarza
i Typografa Królewsko-Warszawskiego Uniwersytetu, Warszawa 1826,
8) Aldona Kimontt, "Pułkownik Henryk Rossmann", Warszawa 1975,
9) Muzeum Ziemi Augustowskiej: list Henryka Rossmanna do Ignacego Prądzyńskiego
z 26 grudnia 1824 roku, teczka Prądzyńskiego (poz. MZA/H/43),
10) Wojciech Batura, "Budowa Kanału Augustowskiego w świetle prasy współczesnej
i publikat", źródło - Internet: http://www.astn.pl/r2013/budkan.htm,
11) Internet - strona: https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Wilhelm_Rossmann,
12) Internet - strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org,
13) Internet - strona Narodowego Archiwum Cyfrowego: https://audiovis.nac.gov.pl,
14) Internet - strona: http://powstanielistopadowe.com/raporty_generalicji_powstania_
listopadowego/3,
15) Internet - strona: http://zamosciopedia.pl,
16) "Rocznik wojskowy Królestwa Polskiego na rok 1825", Drukarnia Wojskowa,
Warszawa 1825,
17) Dziennik Urzędowy Województwa Augustowskiego nr 45, Suwałki, 10 listopada 1827 r.,
18) Dziennik Urzędowy Województwa Augustowskiego nr 48, Suwałki, 28 listopada 1829 r.,
19) dokumenty płk. Henryka Rossmanna ze zbiorów Biblioteki Narodowej w Warszawie
(dar Pani Hanny Hlebowicz).