Kolejnym znanym z nazwy miejscem gdzie ppor. Walenty Pindelski walczył w powstaniu styczniowym jest potyczka
pod Piasecznem, wymieniana we wniosku o odznaczenie weterana
tuż po bitwie w lasach rozniszewskich koło Warki, którą
opisywałem w poprzednim odcinku.
Po bojach pod Rozniszewem, stoczonych 14 maja 1863 r.,
oddział Kononowicza przemieszczał się wzdłuż rzeki Pilicy
w rejonie Warki.
Fot. 1. Podpułkownik Władysław Kononowicz (1820-1863);
źródło: Internet -
strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org
Dziewiętnastego maja 1863 roku oddział Władysława Kononowicza wypowiedział bitwę z wojskami carskimi
pod Chojnowem w okolicach Piaseczna.
To tam znalazł się Walenty Pindelski.
Bitwa pod Chojnowem była największą i najsłynniejszą bitwą jaka rozegrała się w czasie powstania styczniowego w naszym regionie.
Dzień wcześniej w bitwie pod Nową Wsią w powiecie kozienickim Rosjanie rozbili oddział Władysława Grabowskiego.
Uciekający spod Nowego Miasta powstańcy Grabowskiego
kierowali się w stronę Warki. Liczyli, że znajdą schronienie
za Pilicą zanim dopadnie ich rosyjski pościg.
Do starcia doszło wczesnym rankiem 18 maja 1863 roku
na skraju lasu powyżej Nowej Wsi koło Gołębiowa.
W pierwszej fazie bitwy szarża jazdy rosyjskiej została
szczęśliwie odparta przez strzelców i kosynierów.
Następnie Grabowski starał się przejąć inicjatywę, posyłając
na skrzydło moskiewskiej piechoty swych kosynierów.
Kiedy ci wyszli z lasu na otwarte pole, znaleźli się nagle w ogniu kartaczy. Pierwsza salwa załamała atak. Było wiele ofiar.
To przesądziło o losach bitwy.
W międzyczasie Kononowicz poszedł z odsieczą oddziałowi Grabowskiego, ale było już za późno.
Fot. 2. „Nadzieja, męstwo i śmierć.
Powstańcza wiosna oddziału Kononowicza”,
Rysunki - Jacek Przybylski, scenariusz i tekst - Anna i Leszek
Owczarczykowie, Stowarzyszenie W.A.R.K.A.
przy współpracy z Gminną Jednostką Kultury „Dworek na Długiej”
w Warce i Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce.
Część oddziału, z Grabowskim na czele umknęła, przedzierając się przez okrążenie, inni walczyli do końca, zamknąwszy się
w zagrodach sąsiedniej wsi Czarna. I tu zginęło wielu partyzantów. Ci, którzy nie zdołali uciec, dostali się do niewoli.
Grabowski wraz z setką jeźdźców, pięćdziesięcioma strzelcami
i dwoma setkami kosynierów, po ucieczce spod Nowej Wsi od razu dotarł do znajdującego się w tej okolicy oddziału Władysława Kononowicza, kluczącego nad brzegami Pilicy.
Fot. 3. „Nadzieja, męstwo i śmierć. Powstańcza wiosna oddziału Kononowicza”,
Rysunki - Jacek Przybylski, scenariusz i tekst - Anna i Leszek
Owczarczykowie, Stowarzyszenie W.A.R.K.A.
przy współpracy z Gminną Jednostką Kultury „Dworek na Długiej” w Warce
i Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce.
Oddział Kononowicza otrzymał wiadomość, że z Góry Kalwarii przez Piaseczno będą przeprowadzani jeńcy w liczbie blisko 180
w drodze do warszawskiej Cytadeli, wzięci do niewoli w bitwie
pod Nową Wsią, a eskortowani przez żołnierzy generała
Meller-Zakomelskiego.
Naturalnie postanowiono ich odbić.
Fot. 4. Gen. Nikołaj Meller-Zakomelski (1813-1887);
źródło: Internet -
strona Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org
Kononowicz natychmiast przerzucił swoich ludzi w rejon Piaseczna. Zasadzkę urządził właśnie pod Chojnowem.
Tam – według jednych: w lesie pomiędzy Żabieńcem a Chojnowem (konkretnie pod Pilawą), według innych: przy mostku na Jeziorce koło Żabieńca – doszło w dniu 19 maja do bitwy, kiedy w trakcie zastawionej przez ludzi Kononowicza zasadzki usiłowano odbić
polskich jeńców z rąk Rosjan.
Fot. 5. Mapa sytuacyjna rejonu walk w lasach chojnowskich
w dniu 19 maja 1863 r.
oddziału Władysława Kononowicza z wojskami rosyjskimi
(bitwa pod Chojnowem);
fragment współczesnej mapy - źródło:
Internet - strona: http://mapy.geoportal.gov.pl
Plan był doskonały, ale nie powiódł się – rosyjski generał,
obawiając się ataku Polaków, miał wysłać uprzednio gońców
po posiłki do nieodległego Piaseczna.
Fot. 6. Mapa sytuacyjna rejonu walk w lasach chojnowskich
w dniu 19 maja 1863 r.
oddziału Władysława Kononowicza z wojskami rosyjskimi
(bitwa pod Chojnowem);
fragment współczesnej mapy - źródło:
Internet - strona: http://mapy.geoportal.gov.pl
Około godziny czwartej po południu 19 maja 1863 roku wojsko carskie w sile 2 plutonów ułanów i 3 rot gwardii podążało
do Góry (Góry Kalwarii) na spotkanie kolumnie generała
Meller-Zakomelskiego.
Rotą określano kompanię wojska w piechocie rosyjskiej w sile
około 200 osób – czyli samej piechoty było blisko 600 ludzi,
a do tego co najmniej setka jazdy.
Jedna z wersji mówi, że rosyjscy ułani, jadący jakiś kilometr
przed główną kolumną swojej piechoty, zostali zaatakowani celnymi strzałami powstańców. W rezultacie powstańcze kule dosięgły
3 ułanów, a 4 następnych dostało się do niewoli, padło też kilka
koni wroga.
Pamiętajmy, że jak ustaliłem wcześniej, Walenty Pindelski był strzelcem, i możemy domyślać się, że w dodatku wyborowym,
skoro dowodził drużyną dziesięciu innych strzelców (pełnił funkcję
dziesiętnika) – to on mógł być w tej grupie, dzisiaj byśmy
powiedzieli „snajperów”, która jako jedna z pierwszym otworzyła
ogień do nieprzyjaciela.
Walenty Pindelski z całą pewnością dobrze czuł się na terenie,
z którego pochodził (znał świetnie uwarunkowania lokalne) –
w końcu miejsce walk położone obecnie w obrębie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego znajdowało się zaledwie około siedem kilometrów od jego rodzinnego domu w Słomczynie.
Po tym preludium nastąpił zmasowany kontratak moskiewskiej piechoty – ostrzeliwani gęstym ogniem karabinowym ludzie Kononowicza musieli się wycofać.
Na polu bitwy zginęło dwunastu Polaków – ich wspólny grób znajduje się współcześnie na cmentarzu w Piasecznie przy ulicy Kościuszki.
Inni zmarli później w wyniku odniesionych ran i w trakcie pościgu.
Bitwa okazała się klęską Kononowicza.
Nikołaj Pawliszczew, carski urzędnik z Warszawy w czasach powstania styczniowego, w raportach do cara Aleksandra II
i w „Dzienniku Działań Wojennych” opisał okoliczności bitwy
pod Chojnowem – według niego baron Meller (generał Meller-Zakomelski – przypis red.), ścigając cały czas po bitwie
pod Nową Wsią powstańców, prosił o przysłanie do Góry Kalwarii
dodatkowe oddziały carskiego wojska, aby nie musiał angażować swoich żołnierzy w pilnowanie konwojowanych do Cytadeli jeńców,
a skupić się na tropieniu partyzantów (jak to mówili
wtedy Moskale – „buntowników”).
W tym celu wysłano z Warszawy do wsi Dubno
(tak naprawdę miejscowość Łubna - pomiędzy Piasecznem a Górą Kalwarią, nazywaną ówcześnie Górą - przypis red.), rosyjskiego pułkownika Niewsietiewicza z rotą lejbgwardii Litwińców
i szwadronem ułanów gwardyjskich.
Carski półszwadron, wysłany na przedzie z Piaseczna
do przetarcia połączenia z Mellerem-Zakomelskim, został
19 maja otoczony w lesie przez tłum powstańców, lecz przebił się
ze stratą 1 zabitego i 9 rannych ułanów.
Podążająca za półszwadronem piechota wyparła powstańców
z lasu i przepędziła ich do wsi Chynów.
Fot. 7. Konwój rosyjski zaatakowany przez Polaków pod Kozłową Rudą (Litwa),
drzeworyt, rys. Ange-Louis Janet na podstawie szkicu Leona Kaplińskiego,
gazeta francuska „L’Illustration. Journal Universel” 1863 nr 1052 (25 kwietnia),
źródło: „Powstanie styczniowe w ilustracjach prasowych z epoki”, Biblioteka
Publiczna m.st. Warszawy Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego,
opracowanie: Grażyna Małgorzata Lewandowska
Kolejna z wersji mówi o zawiązanym spisku i podstępie
jaki miał być powodem klęski Polaków.
Na odsiecz konwojowi transportu więźniów władze rosyjskie
w Warszawie miały wysłać dragonów.
Ci mieli zatrzymać się w Piasecznie i pozostawiwszy konie
w mieście, na chłopskich furmankach mieli dostać się pewni siebie
w kierunku mostu na Jeziorce.
Niemniej pewni siebie powstańcy mieli zająć upatrzoną pozycję
i z bronią gotową do strzału wyczekiwać nadejścia transportu.
Według rozkazu Kononowicza broni palnej miano użyć tylko
w ostateczności z uwagi na bezpieczeństwo otoczonych konwojem jeńców.
Lecz przekorny los nie liczył się z wolą dowódcy – jeden
z jego podkomendnych o mniej wytrzymałych nerwach na widok zbliżającego się transportu miał wystrzelić wbrew zakazowi.
Był to strzał samobójczy, bo zdradził miejsce zasadzki. Konwój przygotowany podobno na tę niespodziankę odpowiedział salwą.
W parę chwil później ogień otworzyli dragoni.
Na placu boju zginęło 12 powstańców a kilkunastu zostało
rannych.
Ciała poległych przewiedziono do Piaseczna i pochowano
na miejscowym cmentarzu w jednym grobie, który przywalono kamieniem.
I to by było w zasadzie na tyle do powiedzenia o tej bitwie
przy wykorzystaniu materiałów z wielu źródeł na jej temat, gdyby
nie sensacyjne odkrycie jakie ostatnio dokonałem – odnalazłem relację uczestnika bitwy pod Chojnowem, w której opisany
jest jej przebieg.
Ten dokument, z którym nigdzie dotąd nie spotkałem się
w źródłach regionalnych z Urzecza, rzuca nowe światło na całą historię tego wydarzenia.
Za tydzień kulisy bitwy widziane oczami naocznego świadka wydarzeń.
Grzegorz Kłos
Patron honorowy
portalu CAWIO:
Partner wydania:
Materiały źródłowe:
1) wniosek o odznaczenie Walentego Pindelskiego srebrnym „Krzyżem Zasługi”, zasoby Centralnego Archiwum Wojskowego, sygnatura akt: 27-441,
2) Stanisław Zieliński, „Bitwy i potyczki 1863-1864”, Muzeum Narodowe w Rapperswilu,
Skład Główny w księgarni Gubrynowicza i syna we Lwowie, Rapperswil 1913,
3) Joanna Grela, artykuł „Powstanie styczniowe w Piasecznie”, „Przegląd Piaseczyński”,
15 stycznia 2015 r., źródło: Internet - http://www.przegladpiaseczynski.pl,
4) praca pod redakcją Jerzego Antoniewicza, „Studia i materiały do dziejów Piaseczna”, Towarzystwo Przyjaciół Piaseczna, Warszawa 1973,
5) Mikołaj Pawliszczew, „Tygodnie polskiego buntu Tom II Walka orężna 1863-1864”,
Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003,
6) Witold Rawski, „Jak pradziadek Puszkina został pogromcą Kononowicza czyli o bitwie
pod Chojnowem w 1863 roku”, źródło: Internet – portal „Chylice i okolicy czyli Piaseczno, Konstancin i inne miejscowości w dawnych i niedawnych czasach”, http://chyliceiokolice.blox.pl,
7) Paweł Komosa, „Śladem zapomnianych opowieści. Powstanie Styczniowe w okolicach gminy Konstancin-Jeziorna”, portal internetowy Konstancina-Jeziorny i okolic, wydanie II poszerzone,
8) Internet – strona: http://okononowiczu.pl,
9) „Nadzieja, męstwo i śmierć. Powstańcza wiosna oddziału Kononowicza”, Stowarzyszenie W.A.R.K.A. przy współpracy z Gminną Jednostką Kultury „Dworek na Długiej” w Warce
i Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce, Warka 2012.