Dzisiaj kontynuujemy opowiadanie o zamku w Pieskowej Skale, w którego murach „Cyfrowe Archiwum Wilanowa i Okolic” gościło pod koniec czerwca br.
Zamek w Pieskowej Skale, zamykający od północy Dolinę Ojcowską, zachował się mimo klęsk jakie go nawiedzały.
Zabytek ten miał szczęście, że w ciągu ponad siedmiuset lat swego istnienia nie był prawie nigdy opuszczony.
Fot. 1. Zamek w Pieskowej Skale - tablica pamiątkowa w przejściu z dziedzińca zewnętrznego na wewnętrzny (z krużgankami); tablica została odsłonięta
w dwudziestoleciu międzywojennym - upamiętnia wizytę na Zamku Komendanta Józefa Piłsudskiego z 1 Kompanią Kadrową dnia 8 sierpnia 1914 r.,
data fot.: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
W murach zamku (w 1787 r. - równo 230 lat temu) gościł król Stanisław August Poniatowski czy Komendant Józef Piłsudski
z Pierwszą Kompanią Kadrową (8 sierpnia 1914 r.) oraz wiele innych znamienitych osobistości.
Fot. 2. Zamek w Pieskowej Skale, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Stanisław August Poniatowski odwiedził zamek już po śmierci Hieronima Wielopolskiego i po powrocie jego żony Urszuli Potockiej do Obór pod Warszawą.
Fot. 3. Zamek w Pieskowej Skale, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Jego wizyta w Pieskowej Skale świadczy o randze zamku i jego dobrym utrzymaniu, mimo że był on już wtedy coraz rzadziej zamieszkiwany.
W czasie powstania styczniowego w 1863 r. zamek służył powstańcom z oddziału Mariana Langiewicza za czasowe schronienie i miejsce odpoczynku.
Fot. 4. Mogiła Powstańców Styczniowych poległych w 1863 r. położona w lesie
na wzgórzu zamkowym przy głównej alei prowadzącej do Zamku w Pieskowej Skale, data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Na zamku w Pieskowej Skale (który w 1863 r. czasowo był także szpitalem) pozostało tylko około 50 powstańców, których zadaniem było jak najdłuższe wstrzymywanie carskiego oddziału Medema. Rosjanom zadano pewne straty, po czym na rozkaz Langiewicza załoga opuściła zamek i dołączyła do jego oddziału.
Fot. 5-6. Mogiła Powstańców Styczniowych poległych w 1863 r. położona
u podnóża Zamku w Pieskowej Skale (niedaleko "Maczugi Herkulesa")
data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Większy bój stoczyli powstańcy w okolicy cmentarza w Skale.
Kolejną bitwę stoczono jeszcze w sierpniu 1863 r. pod Pieskową Skałą. Miejscowa tradycja wspomina o tragedii, jaką przeżyła grupa powstańców pozostałych na zamku.
Otóż podobno 27 młodzieńców ukryło się przed Rosjanami w studni zamkowej opuszczając się w głąb na linie. Wskutek zdrady lina została przecięta i powstańcy ponieśli śmierć.
Jeden z ostatnich reprezentantów Wielopolskich - Hieromin, koniuszy koronny, a od 1768 r. starosta krakowski, wykazał większe zainteresowanie Pieskową Skałą.
Opuściwszy swą siedzibę w Oborach pod Warszawą przeniósł się tu wraz z żoną Urszulą Potocką na stałe i dokonał wielkiej przebudowy zamku, w wyniku której zatracił on swój renesansowy charakter.
Fot. 7. Zamek w Pieskowej Skale, brama wejściowa, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Zamurowano wówczas loggię widokową, a krużganki dla lepszego ogrzania wnętrz zamieniono w ciąg oszklonych korytarzy.
Fot. 8. Zamek w Pieskowej Skale, krużganki, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Przebudowano także prawie wszystkie wnętrza, ościeża okienne
i drzwiowe, pokrywając je dekoracją malarską. Barwną polichromią pokryto także wschodnią elewację zamku i wszystkie elementy dziedzińca arkadowego.
Fot. 9. Zamek w Pieskowej Skale, dziedziniec zewnętrzny,
data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Zbudowano drugie piętro nad budynkiem oficyny, a w miejscu gdzie dzisiaj jest ogród włoski powstał budynek o trzech kondygnacjach: najniżej były stajnie, do których wjazd prowadził pod mostem arkadowym przed bramą w wieży zegarowej, na poziomie dzisiejszego dziedzińca zewnętrznego założono wozownie, zaś pierwsze piętro zajmowały pomieszczenia dla służby łowieckiej.
Fot. 10. Zamek w Pieskowej Skale, dziedziniec zewnętrzny
(po prawo taras widokowy nad restauracją /z parasolami/),
data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Fot. 11. Zamek w Pieskowej Skale (widok od strony Ojcowa z tarasu widokowego
nad restauracją), na pierwszym planie: ogród kwaterowy, w głębi - wieża zegarowa,
data: 28 czerwca 2017 r., źródło: CAWIO
W tym czasie zamek prawdopodobnie uzyskał także dwa barokowe hełmy, jeden na baszcie okrągłej, drugi zaś na wieży Dorotki, co wskazuje akwarela Zygmunta Vogla z końca XVIII w.
Fot. 12. Zamek w Pieskowej Skale, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Pomimo tak gruntownej przebudowy, Wielopolski przywrócił jednak zamkowi splendor rezydencji magnackiej.
Fot. 13. Zamek w Pieskowej Skale, krużganki, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Jako człowiek postępowy i mający zamiłowania kolekcjonerskie, zgromadził zbiór cennych dzieł sztuki, stając się w ten sposób właścicielem „muzeum Polski”, urządzonego na wzór gabinetów holenderskich, tureckich i chińskich.
Fot. 14. Zamek w Pieskowej Skale, krużganki, data: 28 czerwca 2017 r.,
autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
W tym stanie zamek i dobra pieskoskalskie zakupił w 1842 r. Jan Mieroszewski, które po nim w 1846 r. przeszły w ręce syna Sobiesława Mieroszewskiego.
W roku 1877 Sobiesław Mieroszowski (1820-1890) przekazał majątek bratankowi Sobiesławowi Krzysztofowi (1856-1899).
Na skutek między innymi dwukrotnej odbudowy zamku po zniszczeniach w latach 1850 i 1863 majątek był znacznie zadłużony.
Fot. 15. Zamek w Pieskowej Skale, dziedziniec zewnętrzny,
data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
W lipcu 1896 roku Pieskową Skałę odwiedził Adolf Dygasiński (1839-1902).
Pisarz na łamach „Kuriera Warszawskiego” (Nr 218 z 27 lipca 1896 r.) wyznał: „Od dwudziestu lat jeżdżę do Ojcowa ...”.
Akcje jego opowieści nierzadko toczą się w Ojcowie.
Fot. 16. Zamek w Pieskowej Skale, dziedziniec zewnętrzny,
data: 28 czerwca 2017 r., autor: Grzegorz Kłos (CAWIO).
Zwiedzając zamek Dygasiński zobaczył jak opustoszała budowla chyli się ku upadkowi, co opisał we wspomnianym artykule.
Tam też na końcu zawarł informację o inicjatywie „warszawskich letników”, którzy chcą wykupić Pieskową Skałę w celu „założenia letniej kolonii”.
Pisarz zwrócił się z apelem do czytelników o przyłączenie się do inicjatywy ocalenia Pieskowej Skały skazanej na zagładę.
Fot. 17-18. Fragment artykułu Adolfa Dygasińskiego na łamach "Kuriera Warszawskiego" (Nr 218 z 27 lipca 1896 r.).
Franciszek Olszewski, pełniący funkcję redaktora odpowiedzialnego „Kuriera” w latach 1886-1896, udostępnił łamy pisma tej cennej inicjatywie.
Odtąd „sprawa Pieskowej Skały” przez wiele lat nie schodziła ze szpalt gazety.
Listę osób wspierających inicjatywę pisarza została opublikowana w „Kurierze” 19 października 1902 r. (Nr 302).
Wśród nich znalazł się między innymi Emil Wedel (1841-1919), przemysłowiec, syn Karola Wedla (1813-1902), założyciela fabryki słodyczy C.E. Wedel.
Fot. 19-20. Fragment artykułu o Pieskowej Skale na łamach "Kuriera Warszawskiego"
(Nr 352 z 19 października 1902 r.) - lista osób wspierających inicjatywę uratowania Zamku w Pieskowej Skale (m.in. wśród wymienionych jest Edward Wedel)
Dzięki kampanii zapoczątkowanej przez Adolfa Dygasińskiego
i dziennik „Kurier Warszawski”, gdzie publikował materiały, założono spółkę – od 1905 r. Towarzystwo Akcyjne „Zamek Pieskowa Skała, która w 1903 r. wykupiła zamek zagrożony licytacją z powodu zadłużenia majątku.
Było to w rok po śmierci Dygasińskiego.
Towarzystwo prowadziło z powodzeniem działalność do wybuchu II Wojny Światowej – zamek pełnił funkcję luksusowego pensjonatu dla letników.
Podczas okupacji hitlerowskiej zamek w Pieskowej Skale służył za czasowe schronienie dla setek osieroconych dzieci, głównie
z Zamojszczyzny i Wołynia, oraz uchodźców po Powstaniu Warszawskim.
Po wojnie na krótko pozostawał w gestii Ministerstwa Rolnictwa
i mieścił zarząd spółdzielni rolniczych.
Zamek w Pieskowej Skale po 50 latach doczekał się kompleksowego remontu, trwającego dwa lata, a zakończonego
w ubiegłym roku. Zamek w tym czasie był niedostępny dla turystów. Prace, kosztujące około 15 mln zł, zostały dofinansowane w 85 procentach z tzw. funduszy norweskich. – Wykonano mnóstwo prac, które są bardzo widoczne. Zamek jest jak nowy.
Najbardziej widocznym efektem są odnowione elewacje korpusu głównego, murów i bastionów oraz dziedzińca krużgankowego, które zostały na nowo otynkowane, bo stare tynki z lat 50. XX w. odpadły odsłaniając kamienie i cegły.
Przeprowadzono konserwację wieży zegarowej wraz z zegarem zamkowym, który znów odmierza czas.
Naprawiono i wymieniono stolarkę okienną.
Prowadzone były też prace badawcze wnętrza kaplicy św. Michała Archanioła, dzięki czemu powstała gruntowna dokumentacja konserwatorska tego obiektu.
Powstała ponadto nowa restauracja zamkowa.
Podziękowania:
- dla Pana prof. dr hab. Jana Ostrowskiego, Dyrektora „Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu - Państwowe Zbiory Sztuki”,
za pomoc w przygotowaniu reportażu, w tym zgodę na publikację materiałów wykonanych przez „Cyfrowe Archiwum Wilanowa
i Okolic”,
- dla Pana Olgierda Mikołajskiego, kustosza Zamku Pieskowa Skała – Oddział Zamku Królewskiego na Wawelu, za gościnę i przekazanie portalowi CAWIO pasjonujących informacji o historii zamku
i związków jego właścicieli z Urzeczem.
Grzegorz Kłos
Materiały źródłowe:
1) Alfred Majewski, „Zamek w Pieskowej Skale. Dzieje i konserwacja”, Muzeum Historyczne
m. Tarnobrzega, Tarnobrzeg 2000,
2) oficjalna strona zamku w Pieskowej Skale, Internet - strona: htttp://www.pieskowaskala.pl/historia.htm,
3) artykuł z 27 kwietnia 2016 r. pt. „Zamek w Pieskowej Skale otwarty po dwóch latach remontu”, Internet - strona: www.polsatnews.pl,
4) Internet – strona: https://pl.wikipedia.org.